Tuesday, January 31, 2012

The USA

Wiem, że ktoś chciał wiedzieć jak to jest ze mną i moim wyjazdem do Stanów, jednakże opiszę to dopiero wtedy, kiedy będę wiedziała, że wszystko zrobiłam poprawnie. Notka o moim życiu w USA pojawi się z dniem mojego przylotu do NYC, o ile na Long Island bedzie WiFi. Będę opisywać każdy dzień, jeśli tylko będę miała czas. A teraz muszę się w końcu zabrać za naukę. Niby rok do matury, ale czas biegnie nieubłaganie szybko. Przed chwilą zrezygnowałam z dodatkowych lekcji niemieckiego. Nie wyrabiam z czasem. Jednak muszę zapewnić sobie jakies zabezpieczenie, gdybym nagle zapragnęła studiować w Polsce.
Jeśli chodzi o Stany to mogę wam jedynie powiedzieć, że kierunek na jaki bym się tam wybierała do College to Music Management, to znaczy chcę zrobić na to kursy. Szkoda tylko, że pieniądze nie rosną na drzewach.

1 comment: