Sunday, December 15, 2013

New York New Yoooooooork

Wczoraj, urodziny hosta, więc hostka zrobiła nam niespodziankę i o 6 RANO pojechaliśmy do NYC.
W ramach urodzin wszyscy dostaliśmy bilet na Christmas show
była dobra scena
 była szopka
 była orkiestra
 był mikołaj i aktorzy
i były the ROCKETTES!!
POLECAM każdemu, kto ma ochotę się wybrać. 
Po spektaklu poszliśmy wybrać American Girl, żeby mikołaj wiedział, którą pod choinkę położyć.
Poszliśmy też do Dylan's candy bar; jednym słowem: raj. 
Po lunchu, pojechaliśmy metrem do Bryant Park, na lodowisko
 choin




taka niespodzianka, na lodowisku pełnym ludzi, facet z kanady stwierdził, że będzie to idealne miejsce na zaręczyny. Dziewczyna na szczęście powiedziała tak :)




Śnieg sypał cały dzień. Dzisiaj na LI nie ma już po nim śladu. Ehhhhh

No comments:

Post a Comment