Nie moge uwierzyć, ze za 3 tygodnie idziemy do szkoly, czuje jakbym w ogole nie miala wakacji, nie wykorzystalam ich odpowiednio. Jednak stesknilam sie za ludzmi ze szkoly. Teraz nie moge chodzic, 50 kilometrowe przejazdzki na rowerze to nie dla mnie, chociaz za jakies 3 dni jak wszystko wroci do normy to znowu jedziemy na podboj nowych drog, by znowu sie dowiedziec, ze mamy tupet, bo nie zauwazylismy tabliczki z napisem TEREN BUDOWY (ktorej tak naprawde nie bylo w miejscu gdzie startowalismy) i nadrabiac kilomert, przez strazniczke, ktora nie pozwala przejechac 20m mostem, ktory dopiero jest w budowie.
dodaje jakies marne zdjecia, tylko dlatego, ze innych (czyt. nowszych) nie mam, aczkolwiek (nie nawiazujac do Honey) w tym i w następnym tygodniu postaram sie wszystko nadrobic.
PS: TO NIE BYŁ MÓJ DEKOLT
ps2 bede pisac w obu językach (to zalezy od dnia)
PYTAJCIE MNIE NA: FORMSPRINGU :)
LOVE
No comments:
Post a Comment