Pojechałam wczoraj do Wrocławia na Jarmark Bożonarodzeniowy, ktory totalnie wprowadził mnie w swiateczna atmosfere.
oczywiście spotkaliśmy dziwnych ludzi, robilismy dziwne rzeczy, a empik we wroclawiu jest drozszy od tego z mojego miasta. Spotkaliśmy św. Mikołaja, obiecał mi nowy telefon,bo na tym który teraz używam nie potrafie nawet pisac smsów -.-
kupiliśmy owoce w czekoladzie, nie byly aż tak dobre jak to sobie wyobrażałam -.-
Dlaczego kobieta w McDonald's kiedy Mateusz mówił do niej po angielsku, odpowiadała po polsku?
oczywiście spotkaliśmy dziwnych ludzi, robilismy dziwne rzeczy, a empik we wroclawiu jest drozszy od tego z mojego miasta. Spotkaliśmy św. Mikołaja, obiecał mi nowy telefon,bo na tym który teraz używam nie potrafie nawet pisac smsów -.-
kupiliśmy owoce w czekoladzie, nie byly aż tak dobre jak to sobie wyobrażałam -.-
Dlaczego kobieta w McDonald's kiedy Mateusz mówił do niej po angielsku, odpowiadała po polsku?
BO JEST POLKĄ HEHEHEHEHHEHEHEHHE
ReplyDelete