Saturday, November 19, 2011

talk that

Cześć. W sumie nie wiem jak zacząć, leże w łóżku i błagam sama nie wiem kogo, aby stan mojego gardła chociaż trochę się polepszył. Mam bardzo słaby organizm, dzisiaj znowu pojawiły się problemy, które miałam nadzieję ustały, ;/ w końcu przez ponad rok wszystko na to wskazywało.
 I may seem strong, but I'm not
Wczoraj pojechałam do Wrocławia w sprawie mojego wyjazdu do Stanów. Wszystko załatwiłam, razem z Matim mieliśmy rozmowę kwalifikacyjną, byłam pozytywnie zaskoczona, kiedy po polowie trwania rozmowy z panią Natalią w języku polskim zaczęła się rozmowa po angielsku. Mimo, że nie powinnam mówić i codziennie mam wrażenie, że sie udusze dałam rade, juz nie moge się doczekac matury i tego magicznego poniedziałku i wtorku w szkole w NYC.

Znowu zmieniłam plany na wakacje.
Mam zamiar zapisać się do szkoły na prawko, wiec kierowcy strzezcie sie! hahah


piosenka na dziś:

1 comment:

  1. życzę ci żeby udało ci się z tym wyjazdem :)
    nyc to normalnie spełnienie marzeń !

    @imjustvee

    ReplyDelete