SEZON SIĘ ZACZOŁ i takim oto sposobem, korzystając z nadchodzących trzech tygodni wolnego, rozpoczęliśmy go dzisiaj na Copacabanie, jedząc kiełbaski i smażąc się na słońcu.
Monday, April 30, 2012
101
SEZON SIĘ ZACZOŁ i takim oto sposobem, korzystając z nadchodzących trzech tygodni wolnego, rozpoczęliśmy go dzisiaj na Copacabanie, jedząc kiełbaski i smażąc się na słońcu.
Sunday, April 15, 2012
Monday, April 9, 2012
Swieta swieta i po swietach
Muszę zrobić kolejny remanent pokoju i znaleźć płytę z systemem. Tyle do zrobienia, a mam tylko jeden dzień, koniec obijania się, czas się brać do roboty! Oby tylko pogoda nam sprzyjała. Pozdrawiam serdeńka, wyśpijcie sie :*:* xoxo
Sunday, April 8, 2012
Działa mi komputer, jednak płyta nadal THE WANTED seriously, przez to co wczoraj robiłam, żeby ominąć hasło, spieprzyłam sobie po części czcionki i takie tam, profil mat-inf zobowiązuje, Ubuntu to gówno jeśli chodzi o omijanie hasła w moim wykonaniu, jednakże ma spoko grafikę, której ja w tym momencie na moim Windowsie nie mam ;/
Saturday, April 7, 2012
Wtf
Dzisiaj mam jeden z tych dni podczas ktorych mam ochote przejsc w stan hibernacji i wrocic do normalnosci po miesiacu albo i dluzej. Jestem genialna. Wczoraj bylam tak zla. Zabezpieczylam komputer haslem, nie wiem jak to zrobilam, ze wpisalam dwa razy to samo a dzisiaj za zadne skarby to haslo mi nie chce wejsc, co wiecej nie mam pojecia gdzie moja plytka systemowa. Wszystko mi leci z rak. Wole juz sie nie odzywac do nikogo. CO JA MAM TERAZ ZROBIC?! Pisze z telefonu co znaczy ze nie bedzie polskich znakow, nawet nie wiem czy ten post sie doda. Jestem zalamana.
Wczoraj poszlam na droge krzyzowa, zmarzlam cholernie, ale warto bylo, bo doszlam do wielu wnioskow i naprawde dziekuje, ze taki ktos jak Bieber pojawil sie w moim zyciu. Tzn wiecie o co mi chodzi, jednak wole nie myslec co by bylo gdybym dalej byla tak slepa glupia 14latka.
Smacznego jajka pysie.
Friday, April 6, 2012
Good Friday
Pogoda gra z nami w kotka i myszkę. Nie lubię tego. Co więcej do ostatnich wydarzeń...Okazuje się, że naprawdę nie umiem mojego ojczystego języka. Tyle się działo, nie wiem co wam pisać. W środę w końcu poszłam zobaczyć The Hunger Games. Film świetny, już nie mogę się doczekać kolejnej części, jednakże jestem zawiedziona, że rola Liama była tak ograniczona. Mamy Wielki Piątek. Nie jest tak wielki jak zeszłoroczne. Skoro święta z roku na rok tracą na uroku, może w ogóle ich nie świętujmy.
Mam tyle na głowie, jednak moim jedynym problemem na teraz jest, na jaki kolor powinnam pomalować paznokcie.
NIE MAM ZDJĘĆ.